Nasze źródła donoszą, że reklamodawcy zabijali się o tą fotkę!
Johnny jednak i tym razem przeszedł samego siebie!
W mailu do sponsorów napisał ponoć:
"Ta ścianka jest cała moja. Nara! Haha!"
Czy sądzicie, że Johnny znowu był pod wpływem alkoholu?
Polski Telegram
źródło: reuteres
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz