Jeden z najbardziej wpływowych blogerów w Polsce, znany wszystkim celebryta, Johnny Hardd, omija warszawskie "bankieciki"?
Znany polski bloger, napisał kilka dni temu na Twitterze:
"Nie bywam na bankietach!
Bo nie muszę...
Stać mnie na jedzenie i alkohol!"
Wypowiedź wywołała "falę hejtów" w polskim internecie!
Internauci zarzucają blogerowi, że tak bezwstydnie obnosi się z bogactwem!
Sądzicie, że przesadził?
Polski Telegram
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz